piątek, 10 stycznia 2014

hiszpańsko-polskie inspiracje muzyczne - cantigas de amigo i polska wokalistka

Co najbardziej mnie zachwycało podczas mojego wyjazdu do Hiszpanii, to to, że mogłam odkrywać mój kraj na nowo. Przebywając w artystycznym środowisku, wśród ludzi, którzy interesują się literaturą, filozofią, muzyką, filmem i bóg wie, czym jeszcze, poznałam kilka polskich zespołów i wokalistów, o których wcześniej nie słyszałam, między innymi Paulinę Ceremużyńską.
Jest ona szczególnie interesująca, dlatego, że współpracuje z wieloma artystami w hiszpańskiej Galicji, z zespołem muzyki średniowiecznej Alienor, a wcześniej śpiewała w polskim zespole Pressus. Wydała dwa albumy - "Cantigas de amor e de amigo" oraz "E moiro-me d’amor".

 Gatunek pieśni, które wykonuje, nazywa się cantiga de amigo czyli pieśni o przyjacielu (ukochanym). W czasach średniowiecza istniał język galicyjsko-portugalski, był to język literacki, kastylijski wtedy uważano za język plebsu. W gallego-portuges pisano także i śpiewano pieśni o przyjacielu.
W odróżnieniu od pieśni trubadurów, tutaj pieśni wykonywały kobiety. Bohaterką utworu była zazwyczaj dziewczyna, której ukochany gdzieś wyjechał, np. na wojnę, a ona skarżyła się na swój los, czy pytała wiatry i rzeki, gdzie jest jej przyjaciel.
Słowa piosenek układali zawsze mężczyźni, wśród autorów znalazł się nawet król Portugalii, Denis.

Tu możecie znaleźć jej piosenki:
Paulina Ceremuzynska


Na południu Półwyspu także nie próżnowano. A było to wtedy ciekawe miejsce. W miarę pokojowo żyli w krainie zwanej Al-Andalus zasymilowani Żydzi i Arabowie wraz z katolikami. W tej barwnej mieszance kulturowej  powstały tam utwory literacko-muzyczne zwane moaxaja, które przypominały tematem cantigas de amigo. Bohaterkami utworów były dziewczyny opowiadające historię swojej miłości matkom lub siostrom. Te utwory pisano po arabsku, lecz ich ostatnią zwrotkę jarchę tworzono w języku potocznym mozarabskim - mieszance języka arabskiego z potoczną łaciną (nie mylić z kuchenną!;)) i zapisywano w alfabecie arabskim. To muzyka dla miłośników kultury i klimatów arabskich.

Przykład moaxaji tu:
http://www.youtube.com/watch?v=1K_dr8VDMiw&list=PLE1D1613E8406006A


Kolejnego odkrycia dokonałam pisząc ten post. Chciałam dodać kilka słów o Cantigas de Santa Maria, które były bardzo popularne w XIII wieku. Tak popularne, że sam król Hiszpanii, Alfonso X stworzył najbardziej znany ich zbiór. Pieśni oczywiście powstały w języku galisyjsko-portugalskim. Najczęściej traktują o cudach dokonanych za wstawiennictwem Maryi.

No i okazało się, że i w Polsce, nie jest to całkiem nieznany temat. Płytę "Cantigas de Santa Maria" wydał Maciej Maleńczuk w 2006 roku. Różni się pod wieloma względami od reszty jego utworów. Można na niej znaleźć piosenki w gallego-portugues, pieśni przetłumaczone na język polski i apokryfy o świętych napisane przez Maleńczuka.  Te ostatnie wydają się szczególnie interesujące i bardziej współczesne, ale cała płyta godna jest polecenia.

po polsku "Santa Maria Loei"

Popisy Maleńczuka w gallego-portugues "Madre de Deus"

i z pieśni o świętych "Adam"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz